IPS Zero - wrażenia

[Bat]

Miałem okazję już pojeździć na IPS Zero.

Na początek są ograniczenia prędkości, kolejno do 12 km/h, 20 km/h i później już 30 km/h (to najmocniejsza wersja 340wh), trzeba wyjeździć sporo km zanim się odblokują (20 km/h jest już po 5 km).

Generalnie kółko jest bardzo lekkie i zgrabne, wygląda w rzeczywistości lepiej niż się spodziewałem (zazwyczaj zdjęcia kłamią), lepiej nawet niż Ninebot.

O ile kółko jest najlżejszym, z jakim miałem do czynienia, to nadal nie jest aż tak lekkie, by nosić je totalnie komfortowo. Za to jest dużo mniejsze i zmieści się do większych plecaków.

Fajny jest brak "poduszek" po obu stronach kółka, podczas jazdy po prostu nie dotyka się go łydkami w ogóle.
Niska masa ma też dodatkowy plus: kółko jest dużo bardziej zwrotne i stabilne, ogólnie towarzyszy mu wrażenie "lekkości" jazdy, łatwo jest omijać przechodniów nawet przy baaardzo niskich prędkościach - można łatwo tak jakby "stać w miejscu" (jechać prawie z zerową prędkością), po czym szybko przyspieszyć czy wykonać jakieś wyprzedzanie. Przy cięższych kółkach trudniej jest ruszyć z miejsca w takich sytuacjach - odczuwalna jest masa i swego rodzaju opóźnienie przy starcie.

Świetne jest też umiejscowienie LEDów - widać je zarówno z profilu jak i od przodu/tyłu. W aplikacji można włączyć tryb lampy - przednia część świeci wtedy na biało, a tylna na czerwono. Przy czym światło hamowania jest w standardzie w kazdym trybie świecenia (dodatkowe czerwone diody).
Światło hamowania świetnie reaguje, działa tak, jak powinno. Kółko w nocy wygląda niesamowicie i mimo, że białe LEDy nie oświetlają drogi bardzo mocno, to i tak są wystarczające, a kółko jest dobrze widoczne.

Dla porównania w moim Ninebocie One E+, LEDy są widoczne tylko z profilu, a światła przód i tył musiałem zamontować sam (z osobnym zasilaniem). Ponadto światło hamowania w Ninebocie załącza się za często i jest widoczne tylko z profilu.

Ogólnie to IPS Zero tak mi się spodobał, że mocno się zastanawiam nad wymianą mojego Ninebota E+ na niego